Home / Czytelnia / Z ostatniej chwili / Mix - News / Rynek druku przekonuje się do atramentu

Rynek druku przekonuje się do atramentu

Jak wynika z raportu firmy konsultingowej Smithers, za pięć lat wartość polskiego rynku druku atramentowego może osiągnąć nawet miliard dolarów. „Przyszłość branży leży w urządzeniach atramentowych. W najbliższych latach dużym polem do rozwoju w tym segmencie pozostaną zwłaszcza biura” – oceniają eksperci Canon Polska.

Ponad 923 mld stron A4 – tyle w przybliżeniu może wynieść objętość materiałów wydrukowanych w 2020 r. na urządzeniach atramentowych. Wartość całego światowego rynku druku atramentowego szacuje się nawet na 80,4 mld dol. A to dopiero początek. Jak wskazuje opublikowany przez Smithers Group raport dotyczący teraźniejszości i przyszłości druku atramentowego, wartość rynku może się zwiększyć nawet o dwie trzecie w ciągu następnych pięciu lat. „Urządzenia atramentowe zyskują na znaczeniu, bo są tańsze w eksploatacji. Jeszcze do niedawna mogliśmy za to mówić o wyraźnie gorszej jakości wydruków atramentowych w porównaniu do tonerowych, ale to zmienia się już od kilku lat. Wzrasta jakość wydruków, a technologia atramentowa przeżywa wyraźny rozwój. Nie ulega wątpliwości, że przyszłość branży należy właśnie do atramentu, co udowadniają tak nowatorskie rozwiązania jak stosowana w urządzeniach wielkoformatowych ekologiczna technologia UV Gel. Największe pole do rozwoju rynku urządzeń atramentowych pozostawiają biura. Maszyny tonerowe stanowią tam nawet 90% wszystkich drukarek. Więcej drukarek atramentowych spotyka się w domach, gdzie ich liczbę szacowałbym dziś na 30–40%. Z największym użyciem atramentu mamy dziś do czynienia w dziedzinie druku wielkoformatowego, gdzie liczba profesjonalnych maszyn atramentowych waha się od 50 do 70% rynku w zależności od regionu” – komentuje Michał Młynarczyk, Professional Print Product Manager w Canon Polska.

Autorzy raportu Smithers Group podzielili rynek druku na 12 głównych gałęzi, wśród których wyróżnić można książki, magazyny, gazety, katalogi, druk biurowy, reklamy, fotoalbumy oraz etykiety i opakowania. We wszystkich tych gałęziach wartości rynku atramentowego wyraźnie rosną z roku na rok. Najwięcej, bo niemal dwie trzeci całości, warta jest gałąź reklamy.

To dane globalne. A jak na tle świata wypada Polska? Jak wynika z raportu, także u nas wydruki reklamowe ewidentnie dominują zestawienie, notując roczną wartość na poziomie 254 mln dol. Jednak wskaźnik CAGR (skumulowany roczny wskaźnik wzrostu) za lata 2015–2020 notuje najwyższe wyniki w przypadku kolorowych magazynów, książek i druków komercyjnych. Na przestrzeni ostatnich pięciu lat gałąź wydruków atramentowych wzrosła aż o 44,6% w przypadku magazynów i 22,8% w przypadku książek. Nie oznacza to jednak, że czytelnictwo w Polsce wyraźnie wzrasta. Owszem, na podstawie raportu Smithers Group można wysnuć pewne szersze wnioski, ale dotyczą one raczej zmiany formy druku. Książki drukuje się dziś w krótszych seriach, za to z możliwością szybkiego dodruku na żądanie i z bogatszą szatą graficzną. Biorąc to pod uwagę, można zaobserwować wyraźne oszczędności przy przejściu na atramentową technologię druku, stąd widoczne w raporcie znaczące wzrosty” – tłumaczy Michał Młynarczyk.

Uwagę specjalistów przykuwa również dobra sytuacja gałęzi opakowań i naklejek. Jak twierdzi ekspert Canon Polska, ten fragment branży w ostatnich latach przeżywa dynamiczny wzrost nie tylko w zakresie druku atramentowego, ale i tonerowego. Prócz wartości produktów końcowych (wydruków) wzrasta także wartość polskiego rynku urządzeń atramentowych. W 2020 r. może być on wart niemal 25 mln dol. Jeśli natomiast chodzi o sprzedaż atramentu, przy ponad milionie ton sprzedanego w tym roku produktu, producenci mogą liczyć na przychód rzędu 75,7 mln dol. Choć, jak szacują autorzy raportu Smithers Group, dynamika wzrostu może ulec nieznacznemu spowolnieniu, najbliższe lata nie przyniosą zasadniczej zmiany w rozwoju polskiego rynku druku atramentowego. To oznacza, że za pięć lat jego wartość zbliży się do kwoty miliarda dolarów.

  • Obecnie 0 z 5.
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Ocena: 0/5 (0 ocen/y)

Dziękujemy za ocenę!

Twoja ocena już została uwzględniona. możesz oceniać tylko raz!

Twoja ocena została zmieniona, dziękujemy za ocenę!

Nie masz uprawnień do pisania komentarzy. Zaloguj się.

Z ostatniej chwili

W dn. 19 i 20 czerwca br. w warszawskim Expo XXI odbędzie się V edycja Międzynarodowych Targów Dostawców dla Przemysłu Farmaceutycznego i Kosmetycznego PCI Days 2024. Wydarzenie, w którym udział jest bezpłatny (wymagana jest rejestracja), jest przeznaczone dla producentów leków i kosmetyków, a także przedstawicieli instytucji, uczelni i firm z otoczenia branży farmaceutycznej i kosmetycznej.

Firma Dantex – producent cyfrowych drukarek do etykiet – nawiązała współpracę sprzedażową i marketingową dotyczącą drukarek Pico z Grupo Impryma, działającą na terenie Hiszpanii i Portugalii.

Polecamy

Prenumerata

Zachęcamy do zaprenumerowania naszego pisma.
Wypełnij formularz i dołącz do grona ludzi dobrze poinformowanych.

●Zamawiam prenumeratę●

Reklama

W tym miejscu zamieszczamy cenniki produktów reklamowych w drukowanych wydaniach "Świata DRUKU" oraz informacje techniczne dotyczące ich przygotowania.
Wszelkie ewentualne pytania prosimy kierować do działu reklamy:
tel. 42 687 12 92
reklama@swiatdruku.eu

*Informacje o modułach reklamowych do zestawień tematycznych:

Moduły reklamowe do zestawień przygotowywane przez nasze zewnętrzne studio graficzne (w wym. 180 x 40 mm), w oparciu o przesłane do nas w tym celu następujące materiały Klienta:
- logotyp w rozdzielczości 300 dpi (formaty: AI, CDR, EPS, JPEG, PDF lub TIFF)
- nazwa firmy wraz z formą prawną
- adres: ulica, numer, kod pocztowy, miejscowość
- jeden numer telefonu i jeden numer faksu
- jeden adres e-mail i jeden adres strony www
- opis działalności do 600 znaków ze spacjami.

Moduły są przesyłane do Klienta przed drukiem w celu akceptacji.

W cenie modułu zawarta jest jedna poprawka Klienta i wszelkie korekty ewentualnych błędów zawinionych przez naszą redakcję lub studio graficzne.

Dodatkowe zmiany treści są dodatkowo płatne, uzależnione od czasu pracy studia.