Firma Beontag zlokalizowana w Campo Mourão (w stanie Paraná) powstała w 2011 r. w wyniku połączenia dwóch największych brazylijskich drukarń, specjalizujących się w produkcji i przetwórstwie etykiet samoprzylepnych, wykorzystywanych w handlu detalicznym, przemyśle oraz sektorze usług. W 2016 r. jej kierownictwo zadecydowało o „stworzeniu ekosystemu, który rozumiałby potencjał RFID i miał do niej łatwy dostęp” – w tym celu znacząco obniżono dla swoich klientów wyjściowe ceny etykiet RFID. Strategia ta okazała się skuteczna, a działalność firmy w tym obszarze zaczęła dynamicznie rosnąć, tworząc nowe możliwości (firma postanowiła zostać globalnym dostawcą rozwiązań bazujących na RFID), a także generując dodatkowy strumień przychodów. Na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy firma dokonała aż sześciu przejęć, w wyniku czego większość swoich działań prowadzi obecnie poza Brazylią. Beontag posiada obecnie zakłady produkcyjne w sześciu i przedstawicielstwa handlowe w dwunastu krajach, planuje też uruchomienie działalności produkcyjnej w Azji. Siedziba główna firmy zostanie przeniesiona wkrótce do Mediolanu (we Włoszech firma właśnie przejęła dwa przedsiębiorstwa). RFID i etykiety samoprzylepne wciąż będą flagowymi produktami, a w ciągu najbliższych trzech miesięcy Beontag planuje wprowadzenie do oferty kolorowych etykiet RFID.

Potrzeba zakupu nowej maszyny pojawiła się w wyniku silnego rozwoju firmy. Szukano maszyny skalowalnej, pozwalającej na produkcję zróżnicowanego portfolio produktów oraz dającej przewagę konkurencyjną nad innymi dużymi graczami. Innymi istotnymi parametrami, jakie brano pod uwagę przy inwestycji, były jej prędkość, potencjał oraz możliwość realizacji czegoś więcej niż standardowa biała etykieta z tagiem RFID. Po gruntownym przeglądzie rynku wybór padł na ofertę Mark Andy. „Na finalną decyzję o zakupie maszyny Performance Series P7 w dużej mierze wpłynęły jej skalowalność, możliwość realizowania etykiet i tagów RFID zawierających obrazy, idealny druk fleksograficzny oraz zastosowana tu najwyższej klasy technologia” – mówi Marcio Muniz, wiceprezes ds. transformacji cyfrowej Beontag.

Zakupiona przez brazylijską firmę maszyna jest wyposażona w moduł Tamarack P500 RFID (który pracuje z prędkością 152 m/min i jest przyjazny dla operatora) oraz cztery zespoły fleksograficzne z możliwością zadrukowywania wstęgi po obu stronach. Co więcej, można tu łączyć w ramach tego samego cyklu produkcyjnego różne podłoża (warstwy materiału). Ponadto maszyna ma dwie stacje sztancowania oraz oferuje możliwość jednoczesnego cięcia na sześć oddzielnych roli.

Marcio Muniz podkreśla też proekologiczne zalety nowego urządzenia Mark Andy: „Przy właściwym jej użytkowaniu możemy znacząco zredukować ilość odpadów i zużywanej energii, optymalizując proces produkcyjny i w rezultacie – generując oszczędności. Maszyna jest na tyle szybka i oferuje na tyle duży potencjał, że możemy na niej – w zależności od warunków – wydrukować do 250 tys. etykiet w ciągu zaledwie 40 minut (wcześniej taka skala produkcji było możliwa, ale zajmowała czas pełnej zmiany, gdyż urządzenia działały w trybie offline). Dzięki jej wysokiej automatyzacji i wydajności pozostałe maszyny wykorzystywane w zakładzie mogliśmy skierować do innych zadań, a to jest dla nas ważne, gdyż – poza etykietami RFID – realizujemy też wiele innych prac i aplikacji”.

Marcio Muniz dodaje, że Performance Series P7 całkowicie spełnia potrzeby klientów poszukujących rozwiązania do wysokonakładowej, personalizowanej produkcji RFID. Obecnie urządzenie pracuje w firmie Beontag na dwie zmiany, wyłącznie w dni powszednie. Z uwagi na jej potencjał, konfigurację, wysoką wydajność i prędkość potrzebuje ona mniej czasu na realizację tej samej ilości etykiet w porównaniu z innymi rozwiązaniami typu off-line.