Jej dostawa to konsekwencja udanej współpracy obu firm, zarówno w obszarze handlowym jak i serwisowym. „Agfa stała się naszym strategicznym dostawcą urządzeń bazujących na technice inkjet UV – mówi Robert Radecki. – SimpliCity istnieje od niemal 20 lat, więc mieliśmy do czynienia z wieloma producentami i dystrybutorami. Na ich tle Agfa wyróżnia się w sposób zdecydowany, cenimy przede wszystkim świetną opiekę posprzedażową, bo utrzymanie maszyn to podstawa”.

Ploter Jeti Tauro H2500 LED został dostarczony do podpoznańskiego Skórzewa w konfiguracji 6-kolorowej (CMYKLcLm) z dodatkową bielą. Maszyna drukuje z prędkością do 275 m²/h i rozdzielczością do 1016 × 1200 dpi w trybie „high definition”, jest wyposażona w piezoelektryczne głowice drukujące Ricoh, umożliwiające nanoszenie nawet 4-punktowego tekstu. Obsługuje podłoża giętkie o szerokości do 2,54 m; przy podłożach sztywnych maksymalny format wynosi 4 × 2,54 m, a grubość – 5 cm.

„Sukcesywnie rozbudowujemy i modernizujemy nasz park sprzętowy, stawiając na rozwiązania jeszcze bardziej rozwinięte technologicznie, oferujące wyższą jakość i prędkość – mówi Robert Radecki. – Nasi strategiczni odbiorcy to klienci sieciowi z branż paliwowej i spożywczej, a realizowane dla nich kompleksowej kampanie uwzględniają głównie elementy identyfikacji wizualnej instalowane wewnątrz pomieszczeń. Z tego względu musi cechować je najwyższy poziom jakościowy i wysoka trwałość. Inwestycje w kolejne rozwiązania, m.in. w inkjetowe plotery drukujące, to efekt zwiększonego zapotrzebowania ze strony klientów na różne rozwiązania typu POP i POS. Ten wzrost popytu wynika w dużej mierze ze specyfiki branż, w których działają nasi główni partnerzy biznesowi. Jednym z nich jest znana sieć sprzedaży detalicznej, na której produkty – w tym artykuły spożywcze – zapotrzebowanie nie spadło w ostatnich, trudnych dla całego świata latach, ale wręcz wzrosło – należące do niej sklepy systematycznie prowadzą bowiem akcje promocyjne, wprowadzają też coraz więcej elementów identyfikacji wizualnej. Także sieci paliwowe coraz częściej prowadzą kampanie marketingowe. To wszystko spowodowało, że w roku ubiegłym – odnosząc się do lat sprzed pandemii – odnotowaliśmy wzrost obrotów o ok. 30%. Pierwsze miesiące tego roku wskazują na dalsze wzrosty, póki co rzędu 15%. To wszystko stymuluje rzecz jasna nasz rozwój i wymusza inwestycje. Na obecnej przestrzeni zaczyna nam już brakować miejsca, więc jeszcze w tym roku rozpoczynamy projekt związany z przeprowadzką do nowej siedziby. Plany z tym związane mamy od dawna, ale minione dwa lata spowodowały, że musieliśmy je odłożyć w czasie”.

Rozwiązania dostarczane na przestrzeni ostatnich kilku lat do SimpliCity przez firmę Agfa umożliwiają realizację bardzo różnorodnych prac, z wykorzystaniem licznych podłoży sztywnych i giętkich. M.in. dlatego firma decydowała się na maszyny hybrydowe, które obsługują zarówno materiały płaskie do grubości 5 cm, jak też podawane z roli. „Większość z nich bazuje na energooszczędnej technologii UV LED, będącej obecnie już standardem w naszym sprzęcie, co pozwala na zastosowanie cienkich podłoży wrażliwych na wysokie temperatury (rzędu 0,2–0,3 mm) i rozszerza spektrum realizowanych aplikacji. Co istotne, wykorzystują one proekologiczne atramenty, posiadające certyfikat GreenGuard Gold” – mówi Adriana Piotrowska, kierująca działem druku cyfrowego firmy Agfa w Polsce.

„Na aspekt zrównoważonego rozwoju i przyjazności dla środowiska oraz częściej zwracają uwagę nasi klienci, np. z branży meblarskiej czy wyposażenia wnętrz – przyznaje Robert Radecki. – Jest to jeden z czynników, jakie coraz częściej bierzemy pod uwagę przy inwestycjach w nowy sprzęt – kwestia materiałów eksploatacyjnych jest tu bowiem bardzo istotna. Z uwagi na zwiększony wolumen produkcji dla branży spożywczej i nasze plany związane z szerszym wejściem w rynek opakowań wykonanych z kartonu i tektury, wdrażamy w naszej firmie certyfikat FSC”.

Bogate wyposażenie sprzętowe, m.in. w trzy maszyny inkjetowe Agfa, oraz utrzymywane wysokie stany magazynowe, sprawiły, że również w okresie zachwianego łańcucha dostaw firma SimpliCity była w stanie realizować wszystkie zamówienia na czas. „Staramy się, by nasza baza surowcowa wystarczała na zrealizowanie zamówień w nadchodzącym półroczu – mówi Robert Radecki. – Wydaje się, że m.in. tym elementem zdobyliśmy zaufanie klientów, jacy do nas trafili w okresie ostatnich 2–3 lat. Ciągłość dostaw i dotrzymywanie terminów nie były bowiem i wciąż nie są oczywiste w skali całego rynku. Nam się to udaje, a rozbudowa parku sprzętowego powoduje, że możemy nie tylko sprawniej obsłużyć obecnych klientów, ale też dynamicznie poszukiwać nowych”.