„Wyobraź sobie, że odpowiadasz za regulacje dotyczące opakowań w Unii Europejskiej. Wprowadzasz nowe zasady, aby zmniejszyć ilość odpadów i zanieczyszczeń. Jak na razie wygląda to dobrze, ale później okazuje się, że poprawka nakazująca ponowne użycie opakowań spowoduje wręcz powódź plastiku. To jest dokładnie przeciwieństwo tego, co chcesz osiągnąć. Czy mimo wszystko zagłosujesz za takim rozwiązaniem? Odpowiedź jest oczywista. Wszyscy popieramy to, co UE chce osiągnąć poprzez rozporządzenie PPWR. Ostatnie poprawki przynoszą jednak efekt przeciwny do zamierzonego. Narzucałyby one, w bardzo ogólny sposób, obowiązkowe zasady ponownego użycia opakowań transportowych. W praktyce decyzja ta stanowiłaby karę dla materiałów nadających się do recyklingu, takich jak tektura, przy jednoczesnym promowaniu przemysłu tworzyw sztucznych” – mówi Saverio Mayer, CEO Europe Smurfit Kappa.

Analiza przeprowadzona przez branżowe stowarzyszenie FEFCO wykazała, że zamiast zmniejszenia ilości produkowanych zbędnych plastikowych opakowań transportowych ich liczba może podwoić się do 2040 r. Dodatkowo recykling plastiku nie jest pozbawiony negatywnych konsekwencji dla środowiska. Nie oznacza to jednak, że należy się poddać i akceptować fakt, że „produkcja” gór plastikowych odpadów w celu ich ponownego wykorzystania jest dobrą alternatywą.

Jak podkreśla Smurfit Kappa, raz wytworzony plastik pozostaje już na zawsze. Jest wytwarzany z paliw kopalnych i zaledwie 9% w skali świata jest poddawane recyklingowi. To zatrważające dane. Nawet ta niewielka ilość plastiku, który trafi do recyklingu, i tak pewnego dnia zostanie spalona i uwolni CO₂ lub skończy jako śmieci i nie ulegnie naturalnej biodegradacji jak tektura. Dlatego tak ważne jest, by rozwiązania opakowaniowe były odnawialne, zdatne do recyklingu i biodegradowalne. „Włókna naszych pudełek poddajemy recyklingowi aż 25 razy w całym okresie ich użytkowania, a na koniec po prostu wracają do natury” – podkreśla producent.

Szczególnie tektura odgrywa ważną rolę w przejściu UE na gospodarkę o obiegu zamkniętym. Jak twierdzi Smurfit Kappa, tektura powinna być wyłączana z obowiązku ponownego wykorzystania. „Zabraliśmy głos w tej debacie, ponieważ jesteśmy liderem w branży w zakresie zrównoważonego rozwoju i odgrywamy istotną rolę w realnym ograniczaniu zużycia plastiku. Zbieramy zużyte opakowania i ponownie wykorzystujemy ponad 90% w ramach naszego modelu biznesowego w obiegu zamkniętym; w ubiegłym roku aż 94,3% naszych opakowań miało certyfikat kontroli pochodzenia produktu zgodnie ze standardami zrównoważonego rozwoju FSC, PEFC lub SFI. Nie chcemy cofać postępu i zawrócić do wczorajszej gospodarki. Nie sugerujemy, że nie ma miejsca na plastik tam, gdzie inne metody dziś nie istnieją. W wielu przypadkach plastik ma uzasadnione zastosowanie, np. w branży medycznej lub pakowaniu płynów. Ale nie zgadzajmy się na podwojenie ilości plastikowych opakowań używanych tylko do przemieszczania towarów. Cele w takim kształcie, jak proponowane w poprawkach do ustawy, powinny być wprowadzane tylko wtedy, gdy nie ma wątpliwości, że będą dobre dla społeczeństwa, naturalnego środowiska i gospodarki” – czytamy na stronie producenta.

Temat ten będzie poruszony także podczas zbliżającej się Konferencji „Tektura falista – najnowsze technologie” (Mrągowo, 5–6 października br.), organizowanej przez nasze wydawnictwo – przedstawiciel Polskiej Izby Odzysku i Recyklingu Opakowań wygłosi prelekcję pt. „Czy rozporządzenie Packaging and Packaging Waste Regulation ograniczy rynek tektury falistej?”.