Historia firmy Serwach sięga 1996 r., jej założycielem był Stanisław Serwach – ojciec Piotra, obecnego właściciela i prezesa zarządu. Od początku specjalizuje się ona w drukowaniu i przetwórstwie różnego typu opakowań, przede wszystkim z tektury falistej (stanowią one aż ok. 90% oferowanego przez firmę asortymentu). Serwach obsługuje klientów z różnych segmentów rynkowych, m.in. z branż spożywczej, chemicznej, kosmetycznej i motoryzacyjnej. Obecnie ok. 30% jej produkcji trafia na eksport, głównie do krajów z Europy. Z roku na rok generuje dynamiczne wzrosty – tylko w latach 2020-2022 jej roczne przychody ze sprzedaży opakowań zwiększyły się o ok. 30%.

Piotr Serwach przewiduje, że udział eksportu będzie zwiększany, także dzięki realizowanym obecnie inwestycjom. Rozłożony na 10 lat plan rozwojowy zakłada dalszą rozbudowę powierzchni produkcyjnej (obecnie realizowanej w halach o łącznym metrażu wynoszącym ponad 30 tys. m2) oraz inwestycje w nowoczesne rozwiązania sprzętowe, zwiększające potencjał wytwórczy, wydajność i elastyczność produkcji; maszyna Chroma High Tech jest tu bardzo ważnym elementem. „Dzięki niej znacząco zwiększymy nasz potencjał produkcyjny w zakresie opakowań z tektury falistej, na które popyt nie maleje. Nowa maszyna zastąpi docelowo dwa starsze rozwiązania, a ponadto wpisuje się w nasze działania, których celem jest automatyzacja procesów. Bardzo nam się podoba idea Przemysłu 4.0 i konsekwentnie wdrażamy zbieżne z nią elementy także w naszej fabryce. Po wybudowaniu nowej hali i zaadaptowaniu kolejnego, istniejącego już budynku udało nam się zgromadzić wszystkie procesy wytwórcze w ramach jednego, zintegrowanego zakładu produkcyjnego. Pracujemy w oparciu o światowe normy ISO, FSC i BRC, niezwykle poważne traktując wynikające w nich wytyczne. Z myślą o podnoszeniu automatyzacji procesów, w 2021 r. uruchomiliśmy zaawansowany system automatyzacji i paletyzacji. Rok wcześniej wdrożyliśmy system ERP, a niedawno zakończyliśmy też projekt AGV, uwzględniający logistykę i transport materiałów oraz gotowych opakowań. Nowa maszyna, wyposażona w odpowiednie rozwiązania software’owe znakomicie wpisuje się w ten trend – bez problemu też zostanie ona „wpięta” w cały system produkcyjny” – mówi Piotr Serwach.

Chroma High Tech w wariancie zakontraktowanym przez Serwach posiada pięć zespołów drukujących w technice fleksograficznej, obsługuje arkusze o maksymalnym formacie 2100 × 1300 mm, pracuje z prędkością do 10 tys. ark./h. Jej wyposażenie uwzględnia m.in. system oczyszczania arkuszy, kontrolę lepkości farby, zautomatyzowany system wymiany wałków rastrowych i automatyczną kontrolę pasowania.

„Zakładamy, że nowa maszyna umożliwi rozszerzenie naszego portfolio produktowego, pozwalając z jednej strony jeszcze lepiej obsłużyć dotychczasowych klientów, jak też pozyskać nowych, także spoza Polski – mówi Piotr Serwach. – Jest przy tym niezwykle elastycznym rozwiązaniem, umożliwiającym produkcję różnego rodzaju opakowań z tektury falistej, np. z jednej strony krytych dużymi aplami, z drugiej – uwzględniających elementy wymagające jakości foto. Właściciele marek stale poszukują nowych rozwiązań opakowaniowych z myślą o zwiększeniu atrakcyjności swoich produktów, a przy tym – sposobów na ich bardziej wydajną i proekologiczną produkcję”.

Maszyna Chroma High Tech to kolejne już rozwiązanie marki Koenig & Bauer, jakie trafi do firmy Serwach. Z myślą o drukowaniu w technice offsetowej jakiś czas temu zakupiona została m.in. pełnoformatowa maszyna offsetowa z serii Rapida. „Dzięki temu mogliśmy poznać możliwości i jakość zapewnianą przez autoryzowany, lokalny serwis Koenig & Bauer – mówi Piotr Serwach. – To niezwykle ważny element w kontekście współpracy z każdym dostawcą i czynnik, jaki w dużym stopniu braliśmy pod uwagę podejmując finalne decyzje. Drugim, równie istotnym była geograficzna bliskość zakładu produkcyjnego Koenig & Bauer Celmacch, który zlokalizowany jest w Europie. Trzecim elementem – kluczowym w kontekście podejmowania finalnej decyzji – jest zaawansowanie technologiczne maszyny. Mieliśmy okazję obejrzeć ją w pracy u innych użytkowników i efekty były bardzo przekonujące. Poskutkowało to zakupem maszyny Chroma High Tech w bardzo rozbudowanym wariancie, wyposażonej w wiele systemów automatyzujących jej pracę. Każdy z nich był przez nas bardzo uważnie przeanalizowany w trakcie procesu decyzyjnego, gdyż w kontekście wysokonakładowej produkcji, jaką realizujemy, redukcja arkuszy testowych nawet o 0,5-0,6% – na tyle ją obecnie szacujemy – oznacza wymierne oszczędności w skali całego roku, zarówno jeżeli chodzi o zużycie materiałów, jak i energii”.