Badge4U z Jaworzna to firma oparta na bogatych doświadczeniach jej właścicieli – Wojciecha Pawłowskiego, założyciela przedsiębiorstwa, i jego syna Marcina. Niemal 30 lat temu zaczynała produkcję od małych, przypinanych znaczków reklamowych i okolicznościowych. Obecnie przedsiębiorstwo produkuje rocznie ponad 25 milionów małych gadżetów różnego typu, z czego około 60% stanowią wspomniane znaczki, pozostałe to m.in. twarde i elastyczne magnesy, breloki, osłony na kamery, otwieracze, ściereczki z mikrofibry, uchwyty do telefonu, czyściki, telestopery, saszetki na karty, wieszaki, podkładki pod mysz i inne. W ofercie kierowanej również do klientów zagranicznych firma ma ponad 30 stałych pozycji. „Okazało się – mówi Wojciech Pawłowski – że mój podpatrzony wiele lat temu w Sztokholmie na targach pomysł na firmę był strzałem w dziesiątkę. Od lat jesteśmy wierni produktom porównywalnym cenowo do znaczków. Jednak przez udoskonalenia samych gadżetów a także ich opakowań wprowadzamy je na wyższy poziom, czyniąc z nich produkty zbliżone do klasy premium, i to z pewnością wyróżnia nas na rynku”.

Jak podkreśla właściciel Badge4U, kluczem do sukcesu jest nie tylko pomysł na produkt i dobry projekt, ale też jakość wykonania. Możliwości produkcyjne firmie zapewniają obecnie trzy cyfrowe maszyny drukujące i park sprzętowy przygotowany do produkcji milionów gadżetów. W ostatnim czasie dołączyła do niego lakierówka Duplo DuSense. „Dążymy do tego, by coraz bardziej wyróżniać nasze produkty – mówi Wojciech Pawłowski. – Każdego roku odwiedzamy wiele imprez branżowych na całym świecie. Podczas jednej z takich wizyt spodobały się nam znaczki z efektem tłoczenia. Próbowaliśmy je wykonać stosując różne techniki. Nakładanie lakieru sitodrukiem, które dawałoby taki efekt – ze względu na nasze nakłady, rozpoczynające się nawet od 100 sztuk – byłoby nieopłacalne. W rotograwiurze też nie uzyskiwaliśmy oczekiwanego efektu. Właśnie w tym czasie przypadkiem dowiedzieliśmy się o lakierówce z oferty Duplo. Dzięki niej mogliśmy zrealizować produkt, o jaki nam chodziło: znaczek i magnes klasy premium lakierowane selektywnie, z efektem 3D, którego nie oferuje obecnie nikt w Europie. Taki gadżet przyciąga uwagę i wygląda ekskluzywnie. Prezentowaliśmy je już w Polsce, Hiszpanii, Francji i w Hongkongu, i wszędzie wzbudzały wielki entuzjazm. I to było naszym głównym celem – otworzyć przez naszymi zleceniodawcami nowe możliwości, aby mogli się wyróżnić na tle konkurencji”.